Ponieważ Wspólnota wyraziła gotowość do przyjęcia imigrantów, 5 listopada przybyło do nas siedmiu uchodźców z „dżungli Clais”. Wszyscy pochodzą z Sudanu i mają od 19 do 26 lat. Część z nich straciła bliskich podczas konfliktu w Darfurze, rodziny pozostałych nadal przebywają w obozach dla uchodźców. Młodzi mieszkają w domu w wiosce; zostali bardzo ciepło przyjęci przez mieszkańców.
Niedawno jeszcze inni młodzi ludzie z Afganistanu i Sudanu przybyli do Taizé.
Wraz z Wspólnotą odpowiedzialni z wioski Taizé i gminy Cluny, lokalne organizacje i osoby indywidualne wspomagają przyjęcie tych młodych. Orsi, która w samym Taizé od pierwszego dnia zaangażowała się na ich rzecz, pisze:
Przyjechali z Calais do Taizé pewnego ponurego, zimnego i mglistego wieczoru. Byli zmęczeni, wystraszeni, zagubieni i głodni. Nie znali nas i nie mieli do nas zaufania. Nie mieli żadnego pojęcia o miejscu, do którego zostali przywiezieni. Wszyscy mają straszne doświadczenia i obecnie starają się o azyl. Wszyscy są muzułmanami.Rankiem 14 listopada, kiedy usłyszeli, co stało się poprzedniego wieczora w Paryżu, czuli się okropnie. Ich pierwszą reakcją było: „Bardzo nam przykro. Uwierzcie nam, to nie jest islam.” Powtarzali to wiele razy. Potem zapytali nas, czy mogą pomodlić się za ofiary i ich rodziny. Oczywiście, że się zgodziliśmy. I tak zrobili. Potem razem płakaliśmy. W niedzielę o 18:30, jak co tydzień, miała miejsce modlitwa o pokój na świecie. Cieszyli się, że mogą w niej uczestniczyć razem z nami.Myślę, że w obliczu tych wszystkich trudnych wydarzeń, naszą odpowiedzią powinna być jeszcze większa gościnność, pragnienie wymiany myśli, poszukiwanie zrozumienia. Jak inaczej pokazać, że dobroć jest silniejsza niż zło, że radość jest silniejsza niż strach, że nadzieja jest silniejsza niż ciemność, że życie jest silniejsze od śmierci?
Dziesięć dni po zamachach w Paryżu Sekretariat międzyreligijny regionu Saône-et-Loire zaproponował zorganizowanie w światyni w Chalon-sur-Saône modlitwy upamiętniającej ofiary. Uczestniczyło w niej dwóch braci z Taizé i siódemka młodych z Sudanu.