Brak tłumaczenia!

TAIZÉ

Wielka Brytania

Odwiedziny i spotkania

 

Wizyty braci i wolontariuszy z Taizé – marzec 2013

W marcu dwie wolontariuszki – Adeline z Niemiec i Maria z Hiszpanii przez dwa tygodnie podróżowały po Wielkiej Brytanii. Odwiedziły 18 szkół i wzięły udział w wieczornej modlitwie na Uniwersytecie Bath.

JPEG - 40.6 kb
After the prayer at Bath University

W tym samym czasie w Wielkiej Brytanii przebywał jeden z braci Wspólnoty. Głównymi wydarzeniami jego wizyty były modlitwy w Cambridge (w kościele św. Edmunda), Norwich (w katedrze katolickiej), Birmingham (w katedrze anglikańskiej), Uniwersytecie York oraz w Londynie (w Heythrop College i w kościele św. Albana w Holborn). Ponadto odbyły się trzy spotkania z odpowiedzialnymi za duszpasterstwo i za szkoły w Sailsbury i w Birmingham na temat letniego wyjazdu do Taizé. Kilka nowych szkół planuje zorganizować takie wyjazdy w 2013 i 2014 roku. Fundacja Jerusalem przyznała grant na przygotowanie filmu dokumentalnego o pobycie uczniów i studentów w Taizé; zostanie on zrealizowany podczas ich pobytu w 2014 roku.

Maj 2009

Celem moich wizyt w Anglii były tym razem głównie wspólnoty kościelne przyzwyczajone do zupełnie innego rodzaju modlitwy wspólnotowej niż ta, którą znamy z Taizé. W tych kościołach nie widzisz przed sobą ołtarza, ale zestaw perkusyjny.

W ostatnich miesiącach pojedyncze osoby z kościoła pw. św. Brygidy w Manchesterze oraz parafii Soul Survivor w Watford odwiedziły Taizé. Będąc z nimi teraz w ich własnych kościołach w niedzielę zdałem sobie sprawę, jak nowym doświadczeniem musiała być dla nich modlitwa w kościele w Taizé. Przede wszystkim o tym chcieli ze mną rozmawiać. W Watford poproszono mnie o powiedzenie kilku słów na temat „pogłębiania modlitwy”, a w Manchesterze młody Amerykanin pracujący przez ostatnie dwa lata w „Projekcie Eden” z miejscowymi dziećmi i młodzieżą, przygotował modlitwę z chwilą ciszy i śpiewami z Taizé, w czasie której wszystkim zajęły się dzieci.

W obu miejscach zauważamy trwające od dawna zaangażowanie związane z wyjściem do lokalnej społeczności, która normalnie nie miałaby żadnego kontaktu z Kościołem. W Old Trafford, w Manchesterze, pod koniec Mszy św. zaskoczył mnie widok trzech muzułmańskich kobiet wchodzących do kościoła w otulających szczelnie głowy chustach: zostały zaproszone do wzięcia udziału w uroczystym posiłku po nabożeństwie ofiarowania małego dziecka w świątyni. W Watford, w niedzielny wieczór, kilkuset nastolatków i młodych osób — pokolenie, którego brakuje w tak wielu kościołach — zgromadziło się na nabożeństwie i rozmowie o dziesięciu przykazaniach.

W kościele św. Pawła w Hammersmith mieliśmy uczestniczyć w wieczornej modlitwie z „Grupami Życia” — grupą około 80 młodych ludzi w wieku dwudziestu, trzydziestu lat. Kiedy przygotowywaliśmy się do niej wraz z parafialnym asystentem duszpasterskim, powiedział: „Nie mogę się tego doczekać. Cudownie będzie doświadczyć tego czasu modlitwy i ciszy. Dziś wieczorem byłoby to dla nas wystarczające”. I ta wieczorna modlitwa, z zestawem perkusyjnym przed nami, ale również z krzyżem i świecami, była naprawdę cicha i pełna skupienia.

Brat Roger mówił: „Modlitwa nie sprawia, że mniej angażujemy się w życie świata. Nie ma nic bardziej odpowiedzialnego niż modlitwa”. Ten czas wizyty pozwolił nam dostrzec, jak miłość do bliźniego i pragnienie modlitwy stymulują nas na wzajem.

Listopad 2008

JPEG - 27.5 kb
Dewsbury

Brat Alois napisał w Liście z Cochabamby: „Różnorodność, zamiast nieuchronnie prowadzić do podziałów lub rywalizacji, niesie w sobie obietnicę wzajemnego ubogacania i radości.” Kościół w Anglii jest prawdopodobnie jednym z najbardziej podzielonych Kościołów w Europie Zachodniej. Podczas szeregu wizyt, składanych przez jednego z braci ze Wspólnoty, odbywały się wspólne modlitwy i spotkania Kościołów różnych wyznań: anglikańskiego, baptystów i katolików, metodystów oraz spotkania z młodymi z grup "Zbawca Dusz".

Kościół w Anglii jest bardzo podzielony, a jednak „obietnice wzajemnego ubogacania i radości” można już zauważać, przede wszystkim poprzez łatwość kontaktów i zawierania przyjaźni, które przekraczają granice Kościołów. Kiedy katolicki biskup przybył na wieczorną modlitwę do katedry anglikańskiej, było to najbardziej normalną rzeczą na świecie, tak jakby biskup Kościoła Anglii przybył na wieczorną modlitwę do parafii katolickiej w pobliżu jego domu.

JPEG - 29.3 kb
Kolacja w Portsmouth

W kilku miejscach wieczorne spotkania połączone były z kolacją. Antoni z Nigerii przygotował kurczaka curry dla 100 młodych ludzi w północnym Londynie, a w Portsmouth podobna liczba nastolatków zasiadła do tradycyjnych dań. Te wspólne posiłki (także w Bath, Bristolu, Dewsbury, Lancaster, Oxfordzie i Peterborough) były wyrazem pragnienia, aby Kościół stawał się miejscem, do którego możemy przynależeć. W ogromnej katedrze Peterborough czuliśmy się trochę jak w domu z wieloma pokojami. Film i spotkania w małych grupach odbyły się w jednej nawie, potem przeszliśmy do kolejnej, by tam zjeść kolację, a następnie zebraliśmy się w centrum katedry, aby się modlić. Duchowni odpowiedzialni za katedrę nie powiedzieli nic, co mogłoby spowodować, że młodzi ludzie poczuliby się skrępowani. Właściwie w każdym miejscu duchowni i świeccy witali nas tak, jakbyśmy byli w ich własnym domu.

JPEG - 27 kb
Próba śpiewu w Dewsbury

W Wielkiej Brytanii przebywa obecnie dużo młodych ludzi z Europy Środkowej i Wschodniej. Litwini, Czesi, Słowacy i Polacy stanowili znaczące mniejszości na kilku spotkaniach. Pewien młody ksiądz, który prowadził próbę śpiewu w Dewsbury Minster podjął się stworzyć chór, który mógłby prowadzić śpiewy na wieczornej modlitwie, łącząc
uczniów lokalnej klasy szóstej z młodzieżą z chóru z polskiego kościóła w Huddersfield.

JPEG - 21.3 kb
Grupy dzielenia w Kentish Town

W parafii w Kentish Town, w północnym Londynie, większość przybyłych na spotkanie stanowili ludzie w wieku około dwudziestu lat. Wielu z nich przebywa tymczasowo w Londynie, przez rok lub dwa może trzy ... Tak więc wiele krajów miało swoich reprezentantów, a wręcz wydawało się, że prawie każda osoba jest z innego miejsca na ziemi. Wśród tych, którzy śpiewali solówki podczas wieczornej modlitwy były młode kobiety z Indonezji i Japonii.

Przeczytaliśmy część „Wezwania do pojednania chrześcijan” brata Aloisa, który w ubiegłym roku pisał: „W Chrystusie należymy do siebie nawzajem. Kiedy chrześcijanie są rozdzieleni, orędzie Ewangelii staje się niesłyszalne. (...) Jak możemy przekazywać pokój Chrystusa wszystkim, jeśli pozostajemy podzieleni?” Czytaliśmy także przypowieść o krzewie winnym w rozdziale 15 Ewangelii wg. św. Jana: „Pozostańcie we Mnie, jak Ja w was.” Czy potrafimy odkryć, że przynależność do Chrystusa, do jakiej zaprasza nas ten fragment Ewangelii, jest tym, co otworzy drogę do pojednania między nami i w Kościele?

JPEG - 17.7 kb
Adoracja wokół ikony krzyża w katedrze w Portsmouth

Nowym elementem w tej serii wizyt były spotkania w ciagu dnia z grupami duszpasterzy, katechetów, a także innych osób pracujących z młodzieżą. Trzy z tych spotkań w trakcie dnia, w diecezji Arundel i Brighton, Birmingham, Oxford, przeznaczone były dla osób zaangażowanych duszpastersko w pracę z młodymi. Takie spotkania - trwające 2-3 godziny były okazją nie tylko do przekazania praktycznych informacji dotyczących organizacji przyjazdu do Taizé, ale przede wszystkim były okazją do wspólnej modlitwy i zastanowienia się nad tym, jak towarzyszyć młodym ludziom w ich duchowych poszukiwaniach. Mamy nadzieję, że możliwe będzie kontynuowanie podobnych spotkań w innych diecezjach.

Ostatnia aktualizacja: 17 kwietnia 2013