polski

TAIZÉ

Szwecja, listopad 2009

Drogi zaufania, życie w komunii

 
Niedawno jeden z braci powrócił z wizyty w Szwecji. Dzieli się z nami tym, co zrobiło na nim wrażenie w czasie tego pobytu.

Hammarkullen to przedmieście na północy Göteborga, dobrze znane w Szwecji z serialu telewizyjnego nakręconego tam kilka lat temu. To dzielnica, w której mieszka wielu imigrantów, nie zawsze przedstawiana w pozytywnym świetle. Zaproszenie od jednego z młodych pracowników Szwedzkiego Kościoła Przymierza, który ściśle współpracuje z parafią Kościoła Szwecji, do zorganizowania dwóch dni modlitwy i refleksji na temat „dróg zaufania”, wydawało się dobrą sposobnością do szukania znaków nadziei.

Oikos to grupa młodych ludzi mieszkających w różnych mieszkaniach w Hammarkullen. Spotykają się regularnie na modlitwie i Eucharystii. Dyskretna obecność chrześcijan może mieć znaczenie w takim miejscu. Niedawno, kiedy mówiono o redukowaniu funduszy dla szkół, Oikos pomogło w zorganizowaniu protestu i szkoły pozostały nadal otwarte!

Podczas modlitw czytano Biblię po arabsku. Duży procent mieszkańców pochodzi ze Bliskiego Wschodu i północnej Afryki. W okolicy mieszka również wielu wyznawców syryjskiego Kościoła ortodoksyjnego. Dzięki wizycie w kościele Św. Jana mogłem zobaczyć dynamizm tej wspólnoty.

W niedzielny poranek jeden z młodych mężczyzn biorący udział w weekendowym spotkaniu poszedł do parafii koptyjskiej. Ksiądz wyjaśnił, że nie może dać mu komunii, ale potem przyniósł bochenek chleba, który wcześniej pobłogosławił. Dał go młodemu mężczyźnie jako znak braterstwa. Ten przyniósł chleb do Szwedzkiego Kościoła Przymierza, gdzie pozostali uczestnicy spotkania zgromadzili się na ostatniej modlitwie. Wyjaśnił, co mu się przydarzyło i podzielił się chlebem z innymi.

Młodzi ludzie z innych części Göteborga wzięli również udział w tym weekendowym spotkaniu. Niektórzy z nich nie byli nigdy wcześniej w Hammarkullen. Drogi zaufania zaczęły się otwierać …..

W tydzień po spotkaniu w Hammarkullen studenci z Lund - niektórzy z nich w ciągu ostatnich lat byli wolontariuszami w Taizé - wraz ze swoim duszpasterzem, przygotowali weekendową modlitwę opartą na temacie „Życie w komunii”. Wszystko było bardzo dobrze przygotowane, a przy tym w tak nieformalny sposób. Nie zawsze wymaga to dużej organizacji i ogromnego budżetu!

Na czas modlitw wyniesiono wszystkie krzesła ze starej katery w tym uniwersyteckim mieście, a na chórze umieszczono wielkie reprodukcje ikon wraz z krzyżem z Taizé. Modlitewna atmosfera przyciągała do katedry wielu przechodniów, ale również tych, którzy specjalnie na tę okazję przyjechali z rożnych części Skåne i całego kraju.

Poranne wprowadzenie biblijne oparte na tekstach z Listu Św. Pawła do Filipian 2, 1-5 i Pierwszego Listu Św. Jana 1, 3-7, dało początek pytaniom: Jacy ludzie są dla mnie przykładem życia w komunii? Co jest dla mnie najważniejszym budulcem życia w komunii? Co jest jego źródłem? Co może pomóc mi czerpać z tego źródła?

Pięć rożnych parafii, w tym parafia katolicka i Kościół zielonoświątkowców, zaprosiło uczestników spotkania na posiłki i popołudniowe spotkania tematyczne na różne tematy: począwszy od pożyczek mikro kredytowych, a na pracy z bezdomnymi kończąc. Dało to wspaniały obraz zaangażowania chrześcijan w mieście.

Drogi zaufania, życie w komunii; to bez wątpienia tematy obecnie tak aktualne w Szwecji, jak również w innych krajach Europy zachodniej. Po obu weekendowych spotkaniach narodziło się pytanie: W jaki sposób kontynuować? Być może List z Chin, który zostanie opublikowany w Poznaniu, dostarczy odpowiedzi na to pytanie.

Ostatnia aktualizacja: 14 grudnia 2009