polski

TAIZÉ

Fragment z Biblii z komentarzem

 
Medytacje biblijne są propozycją szukania Boga w ciszy i w modlitwie, w życiu codziennym. Potrzeba około godziny, aby przeczytać zaproponowany fragment Biblii wraz z krótkim komentarzem i pytaniami. Rozważamy je najpierw w długiej chwili ciszy. Potem dobrze jest się spotkać w małych grupach, od 3 do 10 osób i podzielić się przemyśleniami. Spotkanie można zakończyć wspólną modlitwą.

JPEG - 134.8 kb

2017

Sierpień

Ewangelia wg św. Łukasza 18, 15-17: Najprostsze zaufanie
Przynosili Mu również niemowlęta, żeby na nie ręce włożył, lecz uczniowie, widząc to, szorstko zabraniali im. Jezus zaś przywołał je do siebie i rzekł: «Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie i nie przeszkadzajcie im: do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego». (Łk 18, 15-17)

W tym fragmencie ludzie przeszkadzają Jezusowi i Jego uczniom, przynosząc do nich małe dzieci. I kiedy uczniowie się denerwują i okazują to, dla Jezusa ta sytuacja, której nie przygotował, staje się jakąś okazją. Podejmuje tę sytuację i przygarnia dzieci, a z tego zdarzenia wydobywa naukę: Królestwo Boże należy do tych, którzy przyjmują je jak dzieci.

Co jest cechą dzieci? Przede wszystkim to, że same nie są w stanie zaspokoić wszystkich swoich potrzeb. Jeżeli w Biblii sieroty – na równi z wdowami i cudzoziemcami – z natury rzeczy są ubogie i słabe, to dlatego, że nie mają nikogo, kto by bronił ich praw, a same nie zdołają tego robić.

Małe dzieci częściej lub rzadziej, zależnie od wieku, muszą zwracać się do kogoś, kto pomoże im zdobyć to, czego pragną, albo da im to, czego im brak. Ufają tym, którzy będą mogli znaleźć wyjście z sytuacji, która jest za trudna dla nich samych. A najmniejsze głośnym krzykiem oznajmiają swoje niezadowolenie, kiedy rodzice nie chcą albo nie mogą znaleźć właściwego rozwiązania.

W życiu nas, dorosłych, również są potrzeby, których nie umiemy sami zaspokoić. Uczyć się od dzieci, to znaczy nauczyć się ufać i przyjmować swoje życie. Nie musimy sami się zrealizować! Zamiast traktować życie jako źródło zasobów, które mamy maksymalnie wykorzystać, możemy z wdzięcznością przyjąć to, co otrzymaliśmy. To pozwoli nam od nowa spojrzeć na nasz stosunek do innych ludzi i do całego stworzenia.

Czymś istotnym byłoby już okazanie zaufania komuś mocniejszemu od nas i chęć przyjęcia życia od kogoś, kto da nam pełnię, której nam brak. Jezus proponuje jednak jeszcze coś innego: przyjęcie tego, co jest słabsze, i otwarcie się na to, co ograniczone.

Królestwo Boże przychodzi z mocą, często jednak objawia się pod postacią słabości. Szersza przestrzeń czasem otwiera się przed nami za sprawą tego, co wydaje się ograniczające. Jezus zachęca nas do przyjęcia tej słabości i tych ograniczeń i daje tego przykład. Zamiast patrzeć na dzieci, które do Niego przyprowadzono, jako na źródło kłopotów i stratę czasu, pozwala sobie przeszkadzać i odkrywa sytuację, która pozwala Mu pogłębić nauczanie, daje nową możliwość wyrażenia swojej nauki.

Jezus nie tylko przyjmuje dzieci, ale też utożsamia się z nimi. W innym momencie swego życia stawia dziecko przed ludźmi i mówi do nich: „Kto przyjmie to dziecko (...), Mnie przyjmuje” (Łk 9, 48). W Jezusie Bóg pokazuje siebie jako kogoś, kto jest słaby i w potrzebie. W Jezusie to On staje się ofiarą potęg tego świata. W taki sposób przynosi swoje królestwo. To jest nauka krzyża: moc Boga odsłania się w słabości i śmierci Jezusa oddającego swoje życie.

Ewangelia zachęca, byśmy przyjęli pełnię życia, która przyjdzie od kogoś od nas mocniejszego. Żebyśmy mogli to odkryć, wzywa do otwarcia się na to, co jest słabe i ograniczone w życiu naszym i innych ludzi. Jeśli posłuchamy tego wezwania z prostotą i zaufaniem, odnajdziemy w nim źródło nadziei, kreatywności i radości.

- Jakie cechy dziecka wydają mi się najważniejsze? W jaki sposób można „stać się dzieckiem” będąc osobą w wieku dojrzałym?

- Gdzie dostrzegam moc Boga pod postacią ludzkiej słabości?

- W jaki sposób mogę przyjąć w swoim życiu osoby bezbronne i poranione? Co to we mnie zmienia?



Inne medytacje biblijne:

Ostatnia aktualizacja: 1 kwietnia 2025