W oczekiwaniu na Boże Narodzenie
W Taizé, w czasie całego Adwentu, rosło oczekiwanie na Boże Narodzenie. Z niedzieli na niedzielę przed Kościołem Pojednania pojawiały się nowe elementy stajenki o afrykańskiej tematyce – echo Spotkania w Kigali. Wieczorem 24-go, po Eucharystii w Wigilię Bożego Narodzenia, bracia, wolontariusze i obecni w Taizé goście poszli przed tę stajenkę, żeby wyśpiewać radość z narodzin Jezusa.
W ciągu ostatnich tygodni, oprócz młodych ludzi z Europy, Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych, odwiedziła Taizé grupa osób z Libanu, na czele z arcybiskupem Gemayelem, nowym biskupem maronickim Paryża. W tym samym czasie na wzgórze przybyła też ze swoją coroczną wizytą grupa nauczycieli i uczniów Instytutu Ekumenicznego w Bossey. W grudniu miała również miejsce wizyta pastorów z Francji i Szwajcarii, wśród których znalazł się Laurent Schlumberger, zwierzchnik Kościoła Reformowanego we Francji.
Uroczystość Wszystkich Świętych: tysiące młodych ludzi w Taizé w czasie ferii jesiennych
W tych tygodniach około sześciu i pół tysiąca młodych odwiedziło Taizé w dniach sąsiadujących z uroczystością Wszystkich Świętych. Przeważająca większość z nich przybyła ze wszystkich regionów Francji, w ciągu następujących po sobie trzech turnusów w czasie dwóch tygodni wolnych od zajęć szkolnych. W kościele Pojednania pewnego dnia wieczorem brat Alois zwrócił się do nich, by podzielić się kilkoma nowinami:
W tym tygodniu przybyliście licznie z różnych regionów Francji. My, bracia, cieszymy się, że możemy was przyjąć, jak również tych wszystkich, którzy wam towarzyszą, i którzy tak dobrze przygotowali z wami wasz pobyt tutaj: biskupów, pastorów, księży i odpowiedzialne za was osoby świeckie.Pozdrawiam również młodych z innych krajów, chciałbym szczególnie wspomnieć licznych Szwedów, Niemców, Belgów. W tym tygodniu spodziewamy się także Hiszpanów, ale przybędą oni dopiero w czwartek.Tak jak i wy, ja również przyjechałem do Taizé w niedzielę wieczór, po trzech tygodniach nieobecności. W Rzymie odbywał się synod, na którym zgromadzili się biskupi z całego świata i ja także byłem na niego zaproszony.Było to bardzo piękne doświadczenie Kościoła powszechnego. Biskupi nie kryli swej troski o to, by odkryć, jak lepiej głosić Ewangelię w świecie, który tak bardzo się zmienił. Wielu akcentowało znaczenie poszukiwań sposobu pogłębiania osobistej relacji z Bogiem. Papież, pomimo swego zaawansowanego wieku, był obecny i słuchał z uwagą.Wyjeżdżając z Rzymu zostawiłem tam kilku naszych braci i młodych wolontariuszy, którzy pozostają w Taizé na rok. Wraz z młodymi z całego Rzymu przygotowują oni nasze najbliższe Europejskie Spotkanie Młodych. Organizują przyjęcie 28 grudnia młodych z całej Europy w rodzinach i w parafiach. W ciągu sześciu dni będziemy wspólnie modlić się w wielkich rzymskich bazylikach.Jutro wieczorem będziemy obchodzić uroczystość Wszystkich Świętych. Na początku Eucharystii, młody Afrykańczyk z Senegalu wstąpi do naszej wspólnoty. Otrzyma biały habit, który nosimy w czasie modlitwy. Był on już wiele razy w Taizé, dzielił także życie z naszymi braćmi w jednej z ubogich dzielnic Dakaru.
Październik: Jesienny rytm na wzgórzu
Jesienią grupy z Belgii, Niemiec, Holandii i Szwajcarii oraz z innych krajów europejskich nadal przyjeżdżają na tygodniowe spotkania lub choćby na kilka dni. Do Wspólnoty dołączył nowy brat pochodzący z Francji, podczas jednej z wrześniowych modlitw wieczornych otrzymał białą szatę. Na kilka tygodni przyjechał do nas do Taizé prawosławny mnich z Białorusi.
Tymczasem młodzi ludzie z grupy pracy pod kierunkiem wolontariuszy naprawiają i konserwują wszystko, co potrzebne było latem: miejsce przyjęcia rodzin „Olinda” została zamknięta na zimę, złożono też wiele namiotów. Korzystając ze spokojniejszego okresu, młodzi wolontariusze, którzy przyjechali do Taizé na rok, żeby pomagać w spotkaniach, spędzili trochę czasu rozważając temat gościnności jako wyrazu powszechnej solidarności.
We wrześniu wspólnoty chrześcijańskie na całym świecie modlą się za całe stworzenie na zaproszenie Patriarchy Konstantynopola Bartłomieja, którego brat Alois razem z setką młodych ludzi odwiedzi w styczniu. W Taizé, wśród zwykłych intencji, modlimy się także „za tych, którzy poświęcają swoje siły ochronie stworzenia”. W romańskim kościele w wiosce w Taizé witraż przedstawiający świętego Franciszka z Asyżu przypomina nam o jego pionierskiej roli i powołaniu do czynienia naszego życia pełnym prostoty.
Kościół, wspólna rodzina
Gabriel (z Filipin)
Podczas spotkania wolontariuszy z przedstawicielami niemieckiego Kościoła protestanckiego z przewodniczącym Nikolausem Schneiderem, najpierw poruszyliśmy temat naszego życia wspólnego, wzajemnego zrozumienia pomiędzy różnymi osobami oraz więzi z tysiącami ludzi na świecie. W ten sposób nasz pobyt tutaj oparty jest na zasadach Ewangelii i umożliwia nam praktykowanie życia, którego centrum jest Bóg.
Jeden spośród nas zapytał gości o ich definicję żywego Kościoła, a oni zgodnie stwierdzili, że istotną rzeczą dla Kościoła jest to, aby stał się takim miejscem, gdzie wszyscy jego członkowie uważają się za jedną rodzinę. Tak samo w Taizé, chrześcijanie są jak jedno ciało w Kościele pojednania, więc pastor podsumował to następująco: „Jesteście moją nadzieją na zjednoczenie Kościołów chrześcijańskich”.
Zrozumienie i akceptacja
Dorova (z Grecji)
To był mój pierwszy pobyt w Taizé i byłam bardzo szczęśliwa, że mogłam tutaj spędzić półtora miesiąca, pomagając jako wolontariuszka. Z początku niektóre rzeczy były dla mnie nowością, ale ostatecznie wcale nie było mi trudno przystosować się do życia wspólnego. Pierwszą rzeczą, która mnie zdumiała, była ogromna liczba przyjeżdżającej tu młodzieży, jak również fakt, że potrafią zachować milczenie podczas trwania modlitwy. Ze wszystkich przydzielonych mi zadań szczególnie lubiłam pracę w kościele. Spędzony tutaj czas pozostawił mi w pamięci przeświadczenie, że chociaż pochodzimy z różnych środowisk politycznych, kulturalnych i wyznaniowych, to łączy nas jeden duch chrześcijański w każdym z nas. Jako prawosławna chrześcijanka nadal będę rozwijać w sobie zrozumienie oraz akceptację, których doświadczyłam ze strony innych, poznanych tutaj chrześcijan, z którymi rozmawiałam i przebywałam podczas mojego pobytu.
„Bardzo mi pomogłeś, dziękuję!”
Franz (z Niemiec)
Byłem w Taizé w Wielkim Tygodniu
i postanowiłem powrócić tutaj latem, ponieważ jako student mam wtedy wakacje. Przez dwa i pół miesiąca pracowałem jako wolontariusz, to był bardzo dobry dla mnie czas i prawdziwa odmiana. Pod koniec lata podeszła do mnie osoba, której nie pamiętałem i powiedziała: „Byłeś pierwszą osobą, z którą rozmawiałam zaraz po mojej długiej podróży, bardzo mi pomogłeś, dziękuję!”. Nadal jednak nie mogłem przypomnieć sobie tej sytuacji, to mi uświadomiło, że najważniejszą rzeczą podczas mojego pobytu było po prostu wypełnianie tego, o co prosi Bóg: kochać bliźniego tak, że nawet się nie pamięta tego, co się uczyniło.
Wrzesień: Lato się kończy, spotkania trwają
Telewizyjna transmisja Eucharystii
W niedzielę 9 września Eucharystia celebrowana w Taizé była transmitowana na żywo przez francuską telewizję France 2 jako część programu „Le Jour du Seigneur”. Brali w niej udział bracia Wspólnoty oraz tysiąc młodych ludzi zgromadzonych w tym tygodniu na wzgórzu. Program rozpoczął się o godz. 10:30 i zawierał także cztery krótkie reportaże prezentujące Wspólnotę z Taizé, przyjmowanie młodych ludzi oraz wywiad na żywo z bratem Aloisem. Podczas Mszy św. brat Alois wygłosił rozważanie.
Gwarne i pracowite letnie tygodnie już za nami. Mimo że młodych pielgrzymów przyjeżdża już mniej, cotygodniowe spotkania trwają nadal. Pod koniec sierpnia pogoda nieco skomplikowała życie na wzgórzu, mieliśmy burze i silne gradobicie, ale szczęśliwie nie wyrządziły one nikomu krzywdy.
Niedawno odwiedziło Taizé kilku zwierzchników Kościołów, między innymi katoliccy biskupi niemieckiego miasta Bamberg, arcybiskup Ludwig Schick, i biskup Soissons we Francji, Hervé Giraud. Innymi gośćmi z Niemiec byli zwierzchnik Kościoła Protestanckiego Niemiec, Nikolaus Schneider, oraz luterańscy biskupi Markus Dröge z Berlina, który przyjechał tylko na kilka godzin, i Jochen Bohl, który przyjechał z Drezna z dużą grupą młodych ludzi. Wspólnota gościła również przybyłych z Wielkiej Brytanii biskupów z anglikańskich diecezji Coventry, Hereford, Manchester, Southwark i Winchester.
Odwiedził nas także biskup Servilien Nzakamwita, katolicki biskup Byumba w Rwandzie, odpowiedzialny za duszpasterstwo młodych w tym kraju. To była ważna wizyta. Biskup przebywał w Taizé przez kilka dni zaledwie kilka tygodni przed międzynarodowym spotkaniem młodych, które odbędzie się w Kigali w dniach 14-18 listopada. Podczas swojego pobytu biskup spotkał się z braćmi, wolontariuszami i młodymi Afrykańczykami, którzy tego lata byli w Taizé.
Jak powiedział brat Alois podczas jednego z czwartkowych wieczornych spotkań w Kościele Pojednania, „W Taizé tydzień po tygodniu, przez cały rok doświadczamy tego, że Chrystus może nas zjednoczyć ponad wszelkimi granicami. Ta komunia jest cudem, który nie przestaje nas zachwycać. Żyjąc tym cudem pojednany Kościół może stać się zaczynem powszechnej komunii.”
Spotkania z młodymi ludźmi z Ukrainy ↑ i Korei ↓
Aby odnowić więzi solidarności: kilka spotkań tematycznych w Taizé
W Berlinie brat Alois zapoczątkował wędrówkę, „aby odnowić więzi solidarności”. Tego lata w Taizé prowadzono kilka warsztatów na ten temat. Niektóre z nich integrowały bardziej młodych pielgrzymów i wolontariuszy, inne były prowadzone przez gości, którzy mówili o swoim zaangażowaniu w Parlamencie Europejskim albo Globalnym Funduszu do walki z AIDS, gruźlicą i malarią. Podczas ostatniego spotkania Jérôme Vignon, przewodniczący „Semaines Sociales de France” (Francuskich Tygodni Społecznych), postawił dwa pytania: „Czy hojność jest potrzebna, by uratować solidarność?” oraz „Jak młodzi Europejczycy mogliby ożywić solidarność między narodami?”
Sierpień: W środku lata obchodzimy Święto Przemienienia Pańskiego
Podczas lata każdego tygodnia spotkania gromadzą od 3000 do 4500 młodych ludzi. Na początku tego tygodnia, ikona Przemienienia została umieszczona w prezbiterium kościoła; święto obchodzone jest 6 sierpnia. Jak każdego roku na początku sierpnia liczba uczestników tygodniowych spotkań osiąga swój szczyt. Kościół Pojednania wraz z przybudówkami stał się zbyt mały, by pomieścić 4000 osób, więc przygotowano drugie miejsce modlitwy w pobliskim dużym namiocie.
W tym tygodniu młodzi uczestnicy pochodzą z 75 różnych krajów. Każdego tygodnia jest oczywiście wielu Europejczyków, ale także przyjeżdżają grupy ze Stanów Zjednoczonych, Izraela, Korei. W ostatnich dniach pielgrzymi z Haiti i Chin byli szczególne ciepło przyjęci. Biskup diecezji Autun, na terenie której leży Taizé, Benoit Rivière, przyjechał by odwiedzić Wspólnotę. Sekretarz Generalny Światowego Funduszu do Walki z AIDS, Gruźlicą i Malarią przeprowadził kilka spotkań dotyczących światowej solidarności związanej tematem Listu 2012 brata Aloisa.
Na tej samej drodze do Boga
Marta (Ukraina)
„Młodzi ludzie i dzieci, wszyscy mogliśmy spędzić kilka dni na modlitwie, śpiewie, dzieleniu się z innymi i w ciszy, czego tak bardzo nam czasem potrzeba. To była wymiana doświadczeń i cennych rad, ale również zabawnych historii – tutaj dzielimy się wszystkim, co jednoczy ludzi z różnych krajów i kontynentów. Wspólne życie tutaj, w Taizé, jest budowane przez każdego z nas. I wszyscy jesteśmy na tej samej drodze do Boga.”
Z Bogiem i z innymi
Joseph (Myanmar)
Chrześcijanin nie może być chrześcijaninem, jeśli jest sam. Tutaj dużo uwagi zwraca się na znaczenie życia wspólnotowego, wymianę myśli i wspólną modlitwę, by być w kontakcie z Bogiem i z innymi. To mnie zachęca mnie do życia w prostocie i do budowania zaufania i pokoju z innymi.
Nie bój się poznawać innych!
Lucie (Czechy)
To mnie zadziwia, ale w Taizé czasami tak łatwo nawiązać bardzo interesującą rozmowę z kimś z innego kraju czy nawet kontynentu. Pośród tych, których poznałam podczas mojego pobytu był chłopak z Korei. Kiedy rozmawialiśmy i kiedy zadał mi kilka pytań miałam poczucie, że zna mnie od środka. Myślę, że w Taizé możemy spotkać Boga nie tylko w czasie modlitwy w kościele, ale także w innych ludziach. Nie bój się poznawać innych!
Lipiec: Lato w pełni
Od początku lipca, z każdym kolejnym tygodniem, liczba odwiedzających Taizé rośnie. I uderza coraz większa różnorodność uczestników naszych spotkań. Wśród tych przybyłych z najodleglejszych miejsc można wymienić grupy młodych ludzi z Tajlandii, Chin, Izraela, a także z Iranu, Afganistanu i Pakistanu. Jest również wielu wolontariuszy z Afryki, Azji, obu Ameryk, Oceanii i oczywiście z Europy. Oni zatrzymują się w Taizé na kilka tygodni albo nawet miesięcy.
Wspólnotę odwiedzili ostatnio zwierzchnicy kilku Kościołów, między innymi: pastor Setri Nyomi z Ghany, sekretarz generalny Światowej Wspólnoty Kościołów Reformowanych, arcybiskup Dijon Minnerath oraz kilku biskupów anglikańskich i rzymskokatolickich z Anglii, Włoch i z Puerto Rico, prawosławny profesor z Salonik, ojciec Quicke z Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan.
Uczestnicy pochodzący z przeróżnych kultur i środowisk, jak amerykańscy muzycy, młodzi Duńczycy i młodzieżowy chór z Białorusi, organizują na wzgórzu specjalne koncerty. Ostatnio zaproponowaliśmy kilka nowych spotkań tematycznych: „Tajemnica twarzy widziana oczami 10 fotografów”, „Warsztaty teatralne: odkryj na nowo fragment Biblii”, „Życie wiarą: wezwanie do kreatywności i inteligencji”. Wśród licznych propozycji młodzi ludzie mogą co tydzień wspólnie uczestniczyć w warsztatach na temat „Solidarność z całym stworzeniem: nasza odpowiedzialność za świat jutra” .
Czerwiec: Zesłanie Ducha Świętego
Świętowaliśmy Wniebowstąpienie i Zesłanie Ducha Świętego razem z kilkoma tysiącami młodych ludzi. Oprócz pielgrzymów z całej Europy gościliśmy też osoby, które przyjechały aż z USA, Korei, Hong Kongu czy Rwandy. Podczas tych międzynarodowych spotkań w naszych modlitwach łączyliśmy się w sposób szczególny z ludźmi cierpiącymi w Syrii, ofiarami trzęsień ziemi w północnych Włoszech i dziećmi w obozach dla uchodźców w Darfurze.
Jeśli słuchamy Boga z ufnością, wszystko jest możliwe
Artur (Polska)
To mój pierwszy pobyt w Taizé, bardzo wyczekiwany. Od początku poruszyła mnie tutejsza prostota. Ona pozwala nam, młodym uczestnikom tych rekolekcji, odkrywać to, co jest w życiu najważniejsze - w tej prostocie w pełni odczuwałem wolność człowieka.
Przyjechałem do Taizé świętować Zesłanie Ducha Świętego wspólnie z ludźmi z całego świata. Pochodzimy z różnych kultur i środowisk, każdy z nas miał w życiu inne doświadczenia, jednak mimo to odkryliśmy, że mamy ten sam cel: odnaleźć źródło głęboko w duszy. Rozmawialiśmy o zasadniczych pytaniach naszej wiary. I okazało się, że wszystkie odpowiedzi można podsumować jednym słowem: zaufanie. Jeśli słuchamy Boga z ufnością, wszystko jest możliwe!
Podczas mojego pobytu w Taizé spędziłem dwa dni w ciszy. To było wspaniałe doświadczenie: teraz wiem, że powinienem być bardziej odpowiedzialny za słowa, które wypowiadam. Stało się nawet coś ważniejszego - w ciszy mogłem bardziej otworzyć się na obecność Boga. To było najlepsze przygotowanie do przeżywania święta Zesłania Ducha Świętego. Wiem, że to spotkanie w Taizé było dla mnie nowym początkiem w mojej osobistej pielgrzymce zaufania. Po tym, co tam przeżyłem, chcę dzielić się z innymi radością, którą otrzymałem.
Maj: Międzynarodowe spotkania trwają przez całą wiosnę
Od Wielkanocy kontynuujemy spotkania w Taizé, które co tydzień gromadzą teraz od 1000 do 1500 młodych ludzi, głównie z Niemiec, Francji, Holandii i Szwecji. Na początku maja przyjechała do nas grupa z Moskwy. Towarzyszył jej prawosławny duchowny, który na koniec jednej z modlitw pobłogosławił dwie nowe ikony: Gościnność Abrahama (reprezentującą Trójcę Świętą) i Chrystusa Zbawiciela namalowaną przez jednego z braci.
Podczas spotkania w Berlinie brat Alois zaprosił młodych ludzi do wspólnej refleksji nad drogami „odnawiania więzi solidarności”. W ciągu ostatnich kilku tygodni w Taizé na jednym z warsztatów wolontariusze i młodzi pielgrzymi wspólnie rozmyślali nad jednym z wątków tego tematu: „Solidarność z całym stworzeniem – nasza odpowiedzialność za przyszły świat”. Zostali także zaproszeni do zjedzenia obiadu w małych grupach i podzielenia się przemyśleniami na temat: „Solidarność niesie radość: czy już tego doświadczyłem?”
Wspomnienia z pielgrzymki do Moskwy w zeszłym roku
Gijs (Holandia)
Podczas mojego pobytu w Taizé mieliśmy okazję obejrzeć film nakręcony podczas naszej wielkanocnej pielgrzymki do Moskwy rok temu. Po seansie dzieliliśmy się naszymi doświadczeniami z pobytu tam. Dzięki tej pielgrzymce nawiązaliśmy nowe znajomości i poczuliśmy bliższą więź z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym – mogliśmy poczuć przedsmak tego co to znaczy być komunią w jednym Ciele Chrystusa. Wyrazem tego były słowa modlitwy wielkanocnej: co dzień w południe w Oktawie wielkanocnej śpiewaliśmy „Христос воскресе” (Chrystus zmartwychwstał), tradycyjną pieśń prawosławnej liturgii mówiącą o radości zmartwychwstania. Mam nadzieję, że będzie to pierwszy mały krok na drodze do urzeczywistnienia tej komunii.
Inność, ale nie obojętność
Saw Htoo (Myanmar)
To niesamowite zobaczyć tyle osób zebranych w jedności by wspólnie szukać Boga. Ludzi w różnym wieku, którzy jako wolontariusze zgłosili się do pomocy. Ten duch służby uczy nas nie pozostawać obojętnymi. Możemy się pod wieloma względami różnić, ale nie możemy w żadnym wypadku pozostać obojętnymi. Różnorodność to oznaka bogactwa i rozmaitości. Obojętność to oznaka pasywności. Musimy w naszych sercach stworzyć więcej przestrzeni dla innych.
Kwiecień: Wielkanoc: „Przyjmijmy radość Zmartwychwstania!”
Poranek Wielkanocny: procesja z paschałem w Kościele Pojednania
Możesz obejrzeć i posłuchać dwóch z najważniejszych momentów celebracji z Wielkiego Tygodnia:
zdjęcia z Wielkiego Piątku z godz. 15.00
nagranie z Eucharystii z Niedzieli Wielkanocnej.
http://www.taize.fr/IMG/mp3/taize_podcast_2012_04_12_easter.mp3.
Wielki Czwartek
W miarę, jak zbliża się Wielkanoc, na weekend do Taizé przybywają pielgrzymi z całej Europy i z innych regionów świata. Wielu przyjechało po raz pierwszy, inni są już obeznani z życiem na wzgórzu. Wszyscy przybyli po to, by dzielić się wspólną wiarą. W Wielki Czwartek, podczas wieczornej Eucharystii, brat Alois obmył stopy braciom, kilkorgu dzieciom i kilkorgu młodym z różnych kontynentów, na pamiątkę ostatniej wieczerzy Pana. Jak każdego wieczoru, wypowiedziano intencję modlitewną za tych, którzy cierpią: za Syrię.
Wielki Piątek
W Wielki Piątek chrześcijanie wspominają śmierć Jezusa. Dziś brat Alois udał się do Paryża, gdzie poproszono go o prowadzenie Drogi Krzyżowej przez Champs Elysées przy udziale młodych z czterech kontynentów i setek Paryżan.
Tymczasem o 15.00 w Taizé zadzwonił dzwon, by przypomnieć godzinę, którą Ewangelia podaje jako moment, gdy Jezus wydał ostatnie tchnienie. Wszyscy, którzy spacerowali, rozmawiali, śpiewali, pracowali… zatrzymali się na kilka minut w ciszy. Wielu młodych bardzo poruszył ten moment komunii, przeżywany w ciszy z tysiącami innych pielgrzymów.
Podczas modlitwy wieczornej kilku braci przeniosło przez Kościół Pojednania ikonę Krzyża; później została ona umieszczona na podłodze, a bracia i młodzi ludzie modlili się wokół niej przez całą noc.
Wielka Sobota
Spotkania tematyczne, np. wielkanocne czytania z Ewangelii, czy słuchanie Pasji wg Św. Mateusza, pomogły młodym wejść w obchody Triduum Paschalnego.
Podczas modlitwy południowej w kościele ustawiono ikonę Zmartwychwstania, na której Chrystus zstępuje do piekła, by wydobyć stamtąd Adama i Ewę. Wieczorem brat z Holandii złożył śluby wieczyste we Wspólnocie. Następnie brat Alois wygłosił wielkanocne rozważanie, które zakończyła się specjalnym pozdrowieniem dla młodych Birmańczyków, spędzających tydzień w Taizé.
Niedziela Wielkanocna
Pod zachmurzonym niebem część młodych od wczesnego rana zaczęła przygotowania do wyjazdu, zwijając namioty i dopinając torby. Gdy jednak wszyscy zgromadzili się w kościele na wielkanocnej Eucharystii, smutek szybko ustąpił radości. Od pierwszych tonów „Lumen Christi” i „Alleluja”, śpiewanego po raz pierwszy od Środy Popielcowej, wszyscy cieszyli się dobrą nowiną o zmartwychwstaniu Chrystusa. Po odczytaniu Ewangelii i celebracji Eucharystii, brat Alois w kilkunastu językach wygłosił wielkanocne pozdrowienie „Chrystus zmartwychwstał!”, na które każdy odpowiedział we własnym języku „Prawdziwie zmartwychwstał!” Pod koniec modlitwy jasno świeciło słońce i biły dzwony, a młodzi mogli pożegnać się wśród radości.
Poniedziałek
Na Wielkanoc dniem przyjmowania nowych gości jest wyjątkowo poniedziałek, nie niedziela. Wyjechało około 4000 młodych, a w ciągu dnia przybyły kolejne 4000, w olbrzymiej większości Niemców.
Czytania biblijne podczas wspólnych modlitw opowiadają o spotkaniach ze Zmartwychwstałym Chrystusem, a pieśni przypominają o radości Wielkiej Nocy.
Przygotowania do Wielkanocy
Na wzgórze dotarła wiosna! Chociaż nie ma jeszcze tłumu pielgrzymów, wyraźnie odczuwa się, że Święta Wielkanocne są blisko. Wśród grup, które ostatnio odwiedziły Taizé były dzieci z naszego regionu biorące udział w programie „przebudzenie do wiary" oraz młodzi niepełnosprawni Niemcy, zadowoleni z uczestniczenia w pracach praktycznych i w spotkaniach z innymi. Jeden z młodych ludzi dostrzegł w nich jakby odblask Bożej radości.
Przygotowania do nadchodzących tygodni, kiedy odwiedzą nas liczni pielgrzymi, są bardzo zaawansowane. Z pomocą młodych gości postawiliśmy już ponad 50 dużych namiotów, duża kuchnia znów działa, otwarta po zimowej przerwie; wolontariusze przygotowują się do koordynacji punktu przyjęć i różnych zadań praktycznych.
Marzec: Wielki Post przeżywany w radości zwrócenia się ku Bogu
W marcu życie wspólnoty oraz spotkania młodych toczą się zgodnie z rytmem tygodni Wielkiego Postu. Modlitwa nabiera w tym czasie szczególnego charakteru dzięki specjalnym antyfonom I responsoriom. Przez kilka dni najliczniejszą grupę na wzgórzu stanowili młodzi ze Stanów Zjednoczonych. Odwiedziła nas również na krótko grupa pastorów z Indonezji.
Wydawanie obiadu
W Środę Popielcową podczas wieczornej modlitwy bracia posypali głowy zebranych popiołem wypowiadając równocześnie do każdego następujące słowa: „zaufaj Ewangelii”. Słowa te nawiązują do słów Jezusa „Bliskie jet Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1,15). Tego wieczoru brat Alois modlił się:
Boże pełen dobroci, dziś wołasz do nas: „Przyjdźcie do mnie z otwartym sercem.” Dostrzegamy jak często brakuje nam miłości miłosiernej. Ale Ty znasz nasze utrapienia i nasze ubóstwo, więc zwracamy się do Ciebie bez strachu, bo Ty jesteś pełen czułości i współczucia. I radość przebaczenia rozświetla nasze życie.
Wizyta w Światowej Radzie Kościołów w Genewie
Na początku marca brat Alois wraz z kilkoma innymi braćmi wspólnoty oraz z grupą młodych ludzi z różnych krajów pojechali do Genewy, gdzie spotkali się z Sekretarzem Generalnym Światowej Rady Kościołów Olavem Fykse Tveitem oraz przewodniczącymi Światowej Federacji Luterańskiej oraz Światowej Wspólnoty Kościołów Reformowanych Martinem Junge oraz Christine Greenaway.
Wspólna modlitwa w kaplicy centrum ekumenicznego
Po tej wizycie wolontariusze tak opisują swoje wrażenia:
Clémence (Francja): „Zaraz po powitaniu zgromadziliśmy się na modlitwie ze śpiewami z Taizé przepełnionej atmosferą komunii z gospodarzami. Następnie oprowadzono nas po najważniejszych miejscach w budynku Rady Kościołów takich jak kaplica, której architektura jest tak specjalna i pełna znaczenia. Ukazuje ona otwartość na świat np. przez umieszczenie, zamiast ścian, ogromnych drewnianych paneli z kwadratowymi otworami przez które wpada światło. Nasz przewodnik zabrał nas również do sali konferencyjnej, w której zawieszono gobelin przedstawiający symbolicznie różne kościoły na tle zielonych łąk.”
Ola (Polska): „Spotkanie w dużej grupie rozpoczęło się od przedstawienia tego, w jaki sposób ekumenizm jest przeżywany przez nasze trzy wspólnoty: w Taizé, w Genewie i w Bossey, co okazało się bardzo pomocne. Dyskusje w małych grupach pozwoliły każdemu aktywnie włączyć się w wymianę zdań i otwarcie przedstawiać swoje zdanie. Na końcu zebraliśmy się ponownie, by podzielić się wyzwaniami, jakie napotykamy we współczesnym świecie i zastanowić się nad tym, w jaki sposób chrześcijanie mogą się z nimi zmierzyć.”
Jessica (Nowa Zelandia): „Zainteresowała mnie praca, jaką wkłada w budowanie zrozumienia, a która wiąże się z omawianiem różnych zagadnień z poszczególnymi Kościołami i ich przedstawicielami. Ich doświadczenie pracy na rzecz ekumenizmu poprzez prowadzenie dialogu pomiędzy Kościołami znacząco różni się od mojego doświadczenia ekumenicznego życia we wspólnocie wolontariuszy w Taizé. Jednakże wszyscy rozumiemy wyzwania, ale i piękno wspólnego życia, wspólnej modlitwy i pracy z ludźmi pochodzącymi z innych krajów, kultur i wyznań.”
Sinjo (Indie): „Dla mnie najistotniejsza była energia, jaką liderzy Kościołów poświęcają dla budowania jedności pomiędzy chrześcijanami umożliwiając tym samym lepsze porozumienie pomiędzy różnymi kulturami na całym świecie.”
Wizja życia dzielonego z innymi
Tania (Ukraina)
Siedem miesięcy, które spędziłam w Taizé było dla mnie znakiem przynależności do prawdziwej rodziny chrześcijańskiej. Teraz mam tylu braci i sióstr na całym świecie! Odkryłam jakim darem jest być otoczonym ludźmi wierzącymi na co dzień. Czasem życie wiarą w społeczeństwie może być wyzwaniem. Ale kiedy wiesz, że twoją wizję życia podzielają inni, łatwiej być sobą. Zdałam sobie sprawę, że nie tylko krew i język czyni ludzi braćmi, to wiara prawdziwie ich jednoczy.
Innym cennym darem dla mnie była modlitwa w ciszy. Nie za długiej, ani nie za krótkiej, wystarczającej jednak by szczerze porozmawiać z Bogiem. Dzięki regularnej modlitwie dostrzegłam, jak poprzez Biblię Bóg wspiera i prowadzi nas każdego dnia.
Grupa młodych rozstawiających namioty
Luty: w zimowej aurze
Tak jak prawie w całej Europie większości Europy, na wzgórzu w Taizé zapanowała sroga zima. Chociaż jesteśmy daleko od dużych miast, bracia i młodzi ludzie pamiętają w modlitwach o osobach, które cierpią z powodu trudnych warunków klimatycznych, szczególnie o tych, które w naszych wysoko rozwiniętych społeczeństwach nie mają dachu nad głową. Na początku lutego odwiedziła nas grupa młodych z domów dziecka z Polski z okolic Lublina, a także wielu młodych Czechów. W szkołach średnich rozpoczęły się wakacje, więc teraz najliczniejszą grupą są uczniowie z południa Francji.
Pastor Sophie Schlumberger odwiedziła naszą Wspólnotę i spędziła cały dzień dzieląc się z braćmi swoimi spostrzeżeniami na temat medytacji biblijnych i tematów przygotowywanych na spotkania w nadchodzących miesiącach. Jej mąż, pastor Laurent Schlumberger, przewodniczący Krajowej Rady Kościołów Reformowanych we Francji, spotkał się z młodymi wolontariuszami.
Zaufanie między ludźmi
Lorenz (Niemcy)
Podczas tygodnia refleksji na początku lutego, rozważaliśmy temat „zaufanie między ludźmi”. Po kilku dniach wymiany myśli na temat wartości i trudności związanych z zaufaniem w relacjach międzyludzkich oraz wcielaniem zaufania w życie, spotkaliśmy się z pastorem Laurentem Schlumbergerem - przewodniczącym Krajowej Rady Kościołów Reformowanych we Francji, który odwiedził w tym czasie Taizé.
Rozważając temat zaufania, pomógł nam uświadomić sobie bezwarunkową miłość Boga do każdego człowieka, niezależnie od jego czynów i decyzji. Jasno i zdecydowanie przedstawił swoje przekonanie: to Bóg daje każdemu z nas sens życia, to On daje każdemu jego miejsce.
Ale jak konkretnie rozumiemy miejsce, które Bóg dla nas przygotowuje? Odpowiedź pastora była zaskakująca: „Nie wiem... i nie martwię się tym.” Bóg troszczy się o nas i jednocześnie obdarza nas zaufaniem. Zaufaniem, które uzdalnia nas do zrozumienia, że jesteśmy Jego dziećmi i do wzajemnego zaufania i miłości.
Pojawiły się pytania: Jak mogę się przekonać, że Bóg mi ufa? Jaka jest zależność między zaufaniem a egoizmem i brakiem zaufania, które wydają się być naturalne dla człowieka? Razem zastanawialiśmy się nad możliwymi odpowiedziami, aż czas przeznaczony na to ciekawe spotkanie minął i musieliśmy je zakończyć.
Styczeń: Znowu zaczynają się spotkania
Bracia, siostry i wolontariusze wrócili do Taizé po spotkaniu w Berlinie i od razu rozpoczęli przyjmowanie nowych pielgrzymów. Tygodniowe spotkania dla młodych w tym roku rozpoczęło, na przykład, trzydziestu młodych Amerykanów, w większości prezbiterian. W niedzielę, święto Trzech Króli, po Eucharystii bracia i wszyscy obecni wyszli przed kościół, żeby po raz ostatni zaśpiewać przy żłóbku. Modlitwy 12 stycznia, dokładnie dwa lata po trzęsieniu ziemi na Haiti, odbywały się w komunii z tym boleśnie doświadczonym narodem.
Boże, Ty jesteś dobrocią, spraw, żebyśmy potrafili przyjmować Twoją miłosierną miłość. Niech ona przepełnia nasze życie i służy wszystkim, których spotykamy. Dzisiaj szczególnie zawierzamy Tobie Haiti oraz tych, którzy angażują się w odbudowę tego kraju. Dziękujemy Ci za wiarę i wytrwałość, które podtrzymują ten ukochany naród.
Mikaël (Francja, Tuluza)
Podczas spotkania w Berlinie brat Alois mówił o rekolekcjach w ciszy, które proponowane są w Taizé. Ja takie właśnie przeżyłem w styczniu, w domu dla chłopców zwanym „le Puits (Studnia)”.
Podczas tych kilku dni sporo odkryłem: o swoim życiu, o sobie i o Biblii. Poszukiwanie zapowiedzi śmierci i zmartwychwstania Chrystusa w różnych fragmentach Biblii pozwoliło mi uświadomić sobie jakże ważna jest osoba Jezusa nie tylko w historii świata, ale przede wszystkim w moim życiu. Dzięki uprzejmości dwóch wolontariuszy, którzy w tygodniu troszczą się o nasze wyżywienie i towarzyszeniu duchowemu jednego z braci z Taizé, udaje nam się w przeciągu kilku dni osiągnąć względną wewnętrzną ciszę, stanąć twarzą w twarz z samym sobą, co sprawia, że dochodzimy do wielu rzeczy, które są ukryte głęboko w nas. Mogłem w ten sposób odkryć w mojej osobowości sporo cech pozytywnych, ale ta samotność pokazała mi także mniej chwalebne cechy mojego charakteru, wobec których muszę być teraz bardziej uważny.
Długie popołudnia wykorzystywałem na spacery po okolicach Taizé i medytacje w kościołach pobliskich wiosek. W tym kontakcie z naturą odnalazłem spokojniejszy tryb życia i bardziej przystępny rytm, który postaram się zachować, nawet w innym środowisku. To było nadzwyczaj wzbogacające doświadczenie, ale muszę przyznać, że ostatniego dnia po Eucharystii, cieszyłem się ogromnie, że mogłem znów rozmawiać i śmiać się z przyjaciółmi.