Mińsk
„Ważne było spotkać się ponownie z prawosławnymi i katolikami w Mińsku. W parafii pod wezwaniem Radości Wszystkich Strapionych uczestniczyłem w liturgii prawosławnej w niedzielę rano, w pierwszy poranek naszego pobytu, a potem spotkaliśmy się z księżmi i młodzieżą prawosławną, przygotowującą się do wyjazdu do Rygi.
Następnego dnia mogłem przez półtorej godziny spotkać się ze studentami Instytutu Teologii Prawosławnej w Mińsku. Ich pytania dotyczące Taizé, życia Brata Rogera i szukania jedności były bardzo głębokie.
Z radością przyjąłem możliwość spotkania z arcybiskupem Tadeuszem Kondruciewiczem, Prymasem Kościoła Katolickiego na Białorusi i z nowo mianowanym nuncjuszem apostolskim, którym jest Monsignor Gabor Pinter, w Mińsku. W ambasadzie Łotwy w Mińsku omawialiśmy ważną kwestię wiz dla młodych Białorusinów przygotowujących się do uczestnictwa w kolejnym Europejskim Spotkaniu Młodych.
I na koniec piękna inicjatywa, którą z radością przedstawiam: dwaj młodzi Ukraińcy przyjechali z Kijowa do Mińska, by uczestniczyć w tych spotkaniach. Z kolei dwaj młodzi ludzie z Mińska odwiedzili ich w Kijowie dwa tygodnie później, przy okazji wizyty braci na Ukrainie.
Homel
Z miasta Gomel, drugiego co do wielkości w kraju, kilku mnichów odwiedziło Taizé w ostatnich latach. Jeden z nich przez miesiąc dzielił życie Wspólnoty kilka lat temu. Zaplanowano dla mnie bardzo bogaty program, w tym piękne spotkanie w głównej bibliotece zorganizowane przez jednego z mnichów, ojca Savvę, który prowadzi też cotygodniowy program telewizyjny na temat wiary i duchowości.
Tam, jak wszędzie, doświadczyłem gościnności, którą otrzymują również młodzi na różnych etapach Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię. W Gomel zatrzymałem się u rodziny, której syn w ubiegłe lato był w Taizé. To był piękny moment radosnego dzielenia życia tej rodziny.
Grodno
Pobyt w Grodnie był krótki, tylko kilka godzin tym razem, ale z radością odwiedziłem synagogę w tym mieście i spotkałem się z reprezentantami wspólnoty żydowskiej, którzy z poświęceniem przechowują pamięć tragedii, których byli ofiarami w ostatnim stuleciu.
Wieczorem w katolickim kościele św. Brygidy zebrało się na modlitwie wielu młodych. Obejrzany tam film o Spotkaniu w Rydze wywołał wiele pytań.
Brasław
To była moja pierwsza wizyta w tym mieście, położonym na dalekiej północy kraju, kilka kilometrów od granicy z Łotwą. Autobus z Mińska, którym przyjechałem do Braslau, jechał dalej aż do Rygi, co było w pewien sposób zapowiedzią zbliżającego się Spotkania.
Młodzi katolicy z całego regionu zostali zaproszeni na modlitwę i spotkanie, a potem dzielenie wspólnego posiłku przy wielkim stole. Niektórzy pokonali nawet 100 kilometrów, by uczestniczyć w tym wieczorze, co było bardzo wymowne. Wielu z nich przygotowuje się także do przyjazdu do Rygi pod koniec roku. Po raz pierwszy tak wielkie międzynarodowe spotkanie młodych chrześcijan odbędzie się tak blisko ich domu.
Baranowicze
W drodze do kolejnego przystanku w mojej podróży, na Ukrainie, zatrzymałem się na kilka godzin w miejscowości Baranowicze na południu kraju. Mogłem uczestniczyć w nieszporach w sobotni wieczór w kościele prawosławnym. Tam znowu doświadczyłem pięknej białoruskiej gościnności, dzieląc posiłek wieczorny.
Jeszcze rano tego samego dnia ta wizyta nie była w ogóle planowana. Często doświadczam faktu, że czasami nie ma sensu planować za bardzo, kiedy niespodziewane i spontaniczne spotkania, organizowane na ostatnią chwilę, są prawdziwymi chwilami radości.
Wszędzie białoruscy chrześcijanie przyjmowali mnie bardzo ciepło. I wielu podkreślało, jak bardzo Pielgrzymka Zaufania wspiera ich w ich własnej podróży wiary.”
Spotkanie z młodzieżą prawosławną w Mińsku